Jeszcze około 2 h będzie ważna TA. Środa, 24 sierpnia 2011. Jako, że opuściłam kilka TAGów postanowiłam zrealizować je w tym poście.

Indigo Nails - Seventh Heaven - krem do rąk. Jakiś czas temu w jednym z czasopism dla kobiet został dołączony produkt marki INDIGO. A że bardzo lubię tę markę to postanowiłam zaopatrzyć się w tę gazetkę z kremem do rąk o nazwie SEVENTH HEAVEN. Nie sposób nie znać marki INDIGO. Słynie ona z genialnych produktów do stylizacji paznokci oraz pielęgnacji dłoni, ciała itd a do tego firma INDIGO. Pochodzi z mojego rodzinnego miasta Łodzi.

Wpadłam więc kiedyś przypadkiem do tejże hurtowni i nabyłam drogą kupna rzeczony pyłek. Nawiasem mówiąc genialna obsługa! Także wizyta ta nastroiła mnie tak pozytywnie, że wiem, że tam wrócę. Jajo oceniam naprawdę na duży plus, czas.

Wybaczcie kochane, że milczę. Udało mi się otrzymać stanowisko naczelnego copywritera, projektów jest dużo, także i czasu niestety mało. W październikowej gazetce Hebe pojawiła się moja facjata zachwalająca produkty do utrzymania koloru na włosach. Ściskam Was serdecznie i mam nadzieję, że powrócę wkrótce! .

Dowiedz się więcej o celu ich używania - przeczytaj naszą Politykę Prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Owocowa, słodka i kolorowa! Taka jest sierpniowa edycja pudełka beGLOSSY, która pozwoli Ci być piękną tego lata! Z radością przedstawiamy edycję, którą stworzyliśmy dla Was we współpracy z hebe! Wybierz ofertę, która najbardziej Ci odpowiada i zamów beGLOSSY! .

Miałam się tu rozpisać, że upał, że grzeje, ale jak za oknem jest to każdy widzi. Godzinna droga do pracy komunikacją miejską w samo południe nie należy do najprzyjemniejszych. Co się w niej znajdowało? Linki do tego posta. Czwartek, 16 lipca 2015.

Na przekór pogodzie- Essie Camera i zupełnie przypadkowe zakupy. Wczoraj padało, dziś, chyba dla odmiany, lało. Jest szaro, buro, nijako. Chandra desperacko puka do drzwi, czuć nawet jej cuchnący oddech. Słońca nie było od tygodni. I w tym wszystkim one. Rzucające się straszliwe w oczy, ba! Bijące po nich. Nie pasujące do obecnego świata.

Poniedziałek, 20 lipca 2015. Dzisiaj mam dla Was 3 tygodnie w zdjęciach. W sobotę zorganizowaliśmy spotkanie dla znajomych, a w niedzielę imprezkę dla rodziny. Ledwo dało się wytrzymać w biurze. Francuski tydzień w Lidlu! Nowe butki na wakacje.